Nieautoryzowane zmiany w Google Ads? Ups!
Zmiany na koncie Google Ads wprowadzone przez przedstawicieli Google Ads mogą być ukryte w dziennikach w „Historii zmian” konta.
To jest w porządku, jeśli autoryzujesz zmiany…. ale co, jeśli zmiany są wprowadzane bez Twojej zgody lub wiedzy?
*** Nikogo o nic nie oskarżam ani nie wyciągam pochopnych wniosków, ale Google wciąż bada mój przypadek, opisany poniżej: ***
W zeszły poniedziałek pisałem o znajdowanie słów kluczowych na koncie Google Ads mojego klienta bez żadnego zapisu w historii zmian, który kiedykolwiek został dodany. Okazuje się, że zostały one dodane przez Google Beta. Zespół pomocy Google dał mi link do pulpitu nawigacyjnego tej wersji beta i zrezygnowałem z usługi mojego klienta.
Przeglądając ten pulpit nawigacyjny, przypomniałem sobie inne konto, na którym słowa kluczowe pojawiały się spontanicznie, bez śladu w historii zmian, ale to konto było nie zgłosił się do tej wersji beta.
„J zrobił to”. Kim jest J ??? Zadzwoniłem do zespołu pomocy Google Ads w sprawie tych zmian. Powiedzieli, że mój menedżer konta Google Ads (będę go nazywać „J”) wprowadził te zmiany.
Problem w tym, że nigdy nie słyszałem o J., ani o kliencie. Dali mi jego e-mail i powiedzieli, żebym z nim o tym porozmawiał… więc wysłałem e-maila do J.
(Ujawnienie: Poniższy tekst jest oparty na moich wspomnieniach z mojego wezwania z „J”. Niektóre z tego, co cytuję, mogą być nieco sparafrazowane z tego, co faktycznie powiedział)
Spokojnie, to prosty błąd. J zadzwonił do mnie dziś rano i zapytałem, dlaczego wprowadził zmiany bez zgody klienta. Powiedział, że jest opiekunem klienta, pracującym w Tempe, AZ, i że rozmawiał z kimś z „numeru 877” klienta.
Poprosiłem o imię tej osoby, ale nie znał lub nie pamiętał. On następnie powiedział, że zrobiono to przez pomyłkę.
Nie było „przepraszam” ani nic. Po prostu spokojnie powiedział: „Zrobiono to przez pomyłkę”. Zszokowana jego spokojem, postanowiłam skupić się na tym, by zrobić to dobrze dla mojego klienta.
Po co płacić za błąd? Kiedy zapytałem, w jaki sposób klient otrzyma za to zwrot pieniędzy, odpowiedział: „Zwrot za co?” Powiedziałem mu o skutkach jego „pomyłki”… ale postanowiłem uściślić, analizując zmiany i obliczając konkretną kwotę, aby poprosić o zwrot pieniędzy.
Zastrzeżone = nie mogę udostępniać tego, co zrobiłem. Poprosiłem J, aby opowiedział, jakie zmiany wprowadził na koncie Google Ads, ponieważ widzi zarejestrowane zmiany jego berło. Powiedział, że właśnie zaakceptował zmiany z sekcji Rekomendacje Google Ads i dodał tylko kilka słów kluczowych.
Kiedy poprosiłem go o przesłanie mi pełnej listy zmian, powiedział, że jego interfejs jest zastrzeżony, więc nie może. Powiedziałem, że może skopiować i wkleić prosty tekst do Worda lub Dokumentu Google, ale muszę dokładnie wiedzieć, co zostało zmienione na moim koncie.
Powiedział, że przyjrzy się temu i wróci do mnie „mam nadzieję, że dzisiaj”.
Prosta analiza. Kilka godzin później zadzwoniłem do przedstawiciela pomocy Google Ads z wczoraj i zapytałem, jakie dokładnie zmiany zostały wprowadzone na koncie. Oto, co powiedział:
4 października wprowadzono 9 zmianyth przez „J” w ciągu jednej minuty (od 1:54 do 1:55):
-
- Zmieniono jeden typ dopasowania słowa kluczowego od „Do wyrażenia” na „Dokładne”
- Dodano dwóch odbiorców w kampanii
- Dodano 11 słów kluczowych w dopasowaniu ścisłym i ustawiono ich maksymalny CPC w wysokości 21 USD
- Średni CPC dla tej kampanii w tym miesiącu wyniósł 7.03 USD
- Wiele z nich nie miało znaczenia, a kiedy przekroczyły liczbę, okazało się, że istnieją.
- Dodano 2 reklamy elastyczne
Tylko J może ci pomóc z J. Powiedziałem temu przedstawicielowi, że jest to niezgodne z tym, co powiedział mi J. i chciałbym porozmawiać z kierownikiem. Powiedział, że muszę przejść przez J… więc wysłałem e-maila do J i czekam na odpowiedź.
Dzielenie się jest dbaniem o innych. Żadna firma nie jest idealna i zdarzają się błędy. Ale głęboko wierzę, że Google nie powinno się ukrywać każdy zmiany z historii zmian. Posiadanie zapisu każdy zmiana na koncie pozwoli klientom przynajmniej śledzić to, co się dzieje i trzymać ktoś odpowiedzialni za działania podejmowane na ich koncie - czy to zdecydowanie się na wersję beta, czy „popełnienie błędu”.
Ukrywanie zapisów zmian na koncie przed klientem, który płaci za reklamę, wydaje się trochę „wyłączone”… nie sądzisz?